Znana projektantka mody postanowiła podsumować świąteczne działania reklamowe niektórych firm. Nie wymieniła poszczególnych nazw, jednak łatwo się domyślić, które konkretnie mogła mieć na myśli.
Rok 2020 nie był szczególnie łaskawy dla biznesów z wielu różnych sektorów, dlatego – choć świat reklamy zawsze był daleki od prawdy – w tym roku jeszcze trudniej było przejść obojętnie wobec wyidealizowanych wizerunków czy stereotypów.
Projektantka mody zwróciła uwagę przede wszystkim na oderwanie reklam od rzeczywistości, która od niedawna stała się szczególnie trudna. „Zastanawiam się, gdzie podziali swój rozum ludzie od marketingu niektórych firm?”, napisała w poście opublikowanym na Instagramie.
Jak twierdzi, lepiej skupić się na reklamach z przesłaniem i marketingu, który jednocześnie wesprze lokalne biznesy, które ucierpiały najbardziej.
Nie mam nic przeciwko reklamie, wręcz odwrotnie, ale może warto zrobić to mniej na bogato, a bardziej jakoś pod serce, żeby człowiek kupując miał świadomość, że nie jest częścią blichtru, a wspiera np. polskie marki
Artystka pochwaliła się także, że – mimo tego, że kryzys dotknął także jej firmę – oszczędności szukała poza zasobami ludzkimi, a jej ekipę od 30 lat buduje stały skład.
Trzeba przyznać, że Ewa Minge nigdy nie bała się wygłaszać swojego zdania. Podzielacie jej opinię?