Zwiększenie zasięgów organicznych na Facebooku, czyli jak oszukać algorytm

Potrzebujesz ok. 5 min. aby przeczytać ten wpis

Żyjemy w czasach, kiedy media społecznościowe są niezwykle istotne dla biznesu – przestały mieć już tak prywatny charakter, a stały się silną platformą reklamową.

Każdy walczy o jak najlepsze zasięgi, ilość wyświetleń i „lajków”. Najprostszym sposobem jest, oczywiście, wykupienie reklamy i promowanie postów. Co jednak, kiedy chcemy spróbować polepszyć nasze statystyki bez dodatkowych kosztów? Jest na to kilka sposobów. Ale zacznijmy od początku.

Zasięg a wyświetlenia

Te dwa pojęcia często są ze sobą mylone. Oba wskaźniki są cenne z perspektywy osoby, która prowadzi fanpage swojej firmy, jednak mają nieco odmienne znaczenie.

Liczba unikalnych użytkowników, którzy zobaczyli jakąkolwiek treść opublikowaną na twojej stronie, niezależnie od używanego urządzenia, to zasięg.

Wyświetlenia zaś dotyczą konkretnej treści (np. wpisu czy zdjęcia), a do ich zwiększenia przyczynić się może nawet jeden użytkownik, jeśli powróci do wpisu kilkakrotnie. Co ciekawe, Facebook uwzględnia także wyświetlenia niezalogowanych użytkowników.

Dziś skupimy się na zasięgu organicznym, czyli zasięgu bezpłatnym, o którym marzą wszyscy.

Co lubi algorytm Facebooka?

To algorytmy decydują o tym, co będzie wyświetlane większej liczbie użytkowników. Uznają one wpis za wartościowy i zaczynają go promować, gdy:

  • użytkownik spędza sporo czasu przy twojej publikacji,
  • twoi fani licznie i szybko reagują na wpis (przy czym warto pamiętać, że samo kliknięcie jest już rodzajem reakcji),
  • post jest udostępniany przez innych,
  • pod postem pojawia się dużo wartościowych komentarzy (a więc takich, które są dłuższe od jednego wyrazu i nie są treściami powtarzalnymi).

Jak działać? Poznaj 8 sposobów na darmowe zwiększenie zasięgu

  • Linkuj i promuj swoje wpisy – nie chodzi absolutnie o spamowanie i „zaśmiecanie” losowych miejsc w sieci, a o publikowanie informacji tam, gdzie mogą spotkać się z realnym zainteresowaniem odbiorców, np. w grupach tematycznych lub na stronie wydarzenia, do którego nawiązujesz.
  • Określ grupę docelową, a potem nawiąż z nią dyskusję – zadawaj odbiorcom pytania, odpisuj na ich wątpliwości, udzielaj się w komentarzach, słowem: mów nie tylko o ludziach, ale także do ludzi. To się opłaca.
  • Pomyśl o niestandardowych formatach – używaj nietypowych grafik (np. zdjęć 3D lub zdjęć 360 stopni) i filmów (jeśli nie dysponujesz materiałem wideo, możesz zamiast niego przygotować pokaz slajdów).
  • Wykorzystaj UGC (User Generated Content) – jeśli fani publikują angażujące treści dotyczące Twojej działalności, nie bój się z nich korzystać. Pamiętaj tylko o zgodzie autora.
Kubki Starbucks malowane przez fanów
Akcja „White Cup Contest”, zorganizowana przez sieć kawiarni Starbucks, zachęciła swoich klientów do zaprojektowania własnej wersji słynnego papierowego kubka (źródło własne)
  • Pamiętaj o real time marketingu – wykorzystanie elementów bieżących wydarzeń, które są ważne dla twoich odbiorców, sprawi, że będziesz bliżej nich. Jednocześnie zaprezentujesz swoją firmę jako taką, która jest na bieżąco, równocześnie pokazując ludzką twarz biznesu.
Sieć sklepów IKEA zgrabnie nawiązała do wybrania koloru roku Pantone
KFC odniosło się do wyboru młodzieżowego słowa roku 2019
Piwko Beck’s w ciekawy sposób zareagowało na informację o ciąży Anny Lewandowskiej
  • Spróbuj transmisji na żywo – relacje live cieszą się szczególną sympatią algorytmów. Jako materiały wyjątkowo szczere i spontaniczne (w końcu nie da się do końca przewidzieć rozwoju wydarzeń) są też wyjątkowo dobrze odbierane przez użytkowników.
  • Stosuj zasadę 80/20 – fani, którzy pozostają w kontakcie z ulubionymi markami, nie chcą być stale atakowani przekazem reklamowym i szukają wartości dodanej – interesujących ciekawostek, propozycji czy wskazówek związanych z branżą bądź produktem. Pamiętaj też, że od mediów społecznościowych wszyscy oczekujemy przede wszystkim rozrywki, dlatego zastosuj proporcję 80/20, w której 80% twojego contentu stanowić będą interesujące użytkowników treści, a zaledwie 20% komunikaty czysto sprzedażowe.
  • Korzystaj z emoji, jednak… z umiarem – urozmaicenie wpisu kilkoma emotikonami, które nawiązują do jego treści, to jeszcze nie grzech. Jednak pamiętaj, aby nie przesadzić i nie zasypać odbiorców chaotycznym ciągiem minek, które wyłącznie odwrócą uwagę od czytanego tekstu.

Co może zmniejszyć zasięgi?

Wiesz już, w jaki sposób możesz poszerzyć swoje zasięgi. Są jednak praktyki, które działają na Twoją niekorzyść. Uważaj na:

  • „żebrolajki” – czyli wszystkie wpisy, które w natrętny sposób zachęcają do interakcji. Taka technika nie wnosi żadnych merytorycznych komentarzy dla twojego wpisu, co nie umknie uwadze algorytmu. Poza tym może to także zirytować odbiorców: kto z nas nigdy nie uśmiechnął się ironicznie, widząc post w stylu: „Oznacz osobę, z którą zjadłbyś nasze chipsy”?
  • linkowanie do portali zewnętrznych – Facebook chce, aby odbiorcy jak najdłużej pozostali na jego stronie, dlatego ucina zasięgi postom odsyłającym użytkowników do innych miejsc w sieci. Jeśli koniecznie chcesz zalinkować treść z innego portalu, lepiej wrzuć ją w pierwszym komentarzu pod wpisem.
  • wymuszony content – stawiaj na jakość, a nie na ilość, i nie twórz contentu na siłę. O wiele lepszą konwersję zapewni ci jeden wartościowy wpis niż trzy, które nie spotkają się z zainteresowaniem odbiorców.

Przy tym wszystkim pamiętaj o jednym: każda społeczność jest inna, dlatego nie wprowadzaj bezkrytycznie każdego z powyższych punktów w życie – pomyśl, do kogo chcesz trafić i dopasuj swoje działania do tej konkretnej grupy osób.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*